Na lepsze
Już pora zbierać swoje zabawki,
usiąść wygodnie w fotelu starym,
może pod piecem, gdzieś w kącie chatki,
i wyluzować na pewne sprawy.
Pozbierać myśli, te niespełnione,
zrobić spokojnie rachunek sumienia,
powiedzieć sobie - nie, to nie koniec,
nad kubkiem kawy nie ubolewać.
Wziąć do czytania stare wierszydła,
i powspominać minione chwile,
czasami zerknąć do komputera i
symbolicznie poklikać krztynę.
Obejrzeć zdjęcia wszystkie z albumu,
zobaczyć siebie sprzed kilku lat,
jak było miło, a jak jest teraz? -
oglądać przez okno uroczy świat.
Najtrudniej będzie mi to ogarnąć,
że zatrzaskuję za sobą drzwi,
lecz nie umieram, przecież nie warto,
przede mną jeszcze ciut lepszych dni.
Komentarze (115)
ładny wiersz i jeszcze przed nami są lepsze dni...
uroczej niedzieli Olu:)
To bardzo dobry sposób na niedobre dni. Pozdrawiam :)
Olu
Jak znajdziesz chęć i czas to
przeczytaj mojego maile,który napisałam do Ciebie
Pozdrawiam serdecznie :)
ładny
Dziękuję jarcia. Miłego
wielce pozytywny - zostawiam +
pozdrawiam
Olu jeszcze bardzo dużo dobrych dni
przed Tobą. Coś mi smutkiem powiało. Pozdrawiam
cieplutko.
Ładna refleksja
Zmiany na lepsze
Pięknie dziękuję Wszystkim :-) . Dobrej nocy :-)
niebieska otchłań zbliża się
Może Kaweczko jesteśmy do siebie podobne?:-) to miłe.
Dziękuję
Dziękuję Iwonko Derkowska:-)
Pozdrawiam waldi:-)
Dziękuję ZofioK-:-)
Jeden z lepszych i bardziej optymistycznych wierszy,
jakie miałam dziś okazję przeczytać :-) Znalazłam w
nim bardzo dużo siebie, utożsamiam się z wierszem w
99% :)
Ładna refleksja z nadzieją optymistyczną