Powitanie
Puk, puk -
wybiła moja godzina,
piję kawusię, do pracy się zwijam.
Uśmiech zabieram ze sobą,
żeby chodzić z podniesioną głową.
Cmok, cmok -
częstuję dzisiaj każdego,
na powitanie dnia - niewiele,
ale zawsze to coś miłego.
To tyle kochane Robaczki,
zbieram się, pakuję manatki.
Więc do wieczora słodziaki,
gdy już zarobię mamonę -
podziękuję i się pokłonię.
takie tam...Miłego dnia:)
autor
Ola
Dodano: 2014-09-08 06:55:22
Ten wiersz przeczytano 4661 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (91)
Witaj Olu!
Piękne powitanie z poranną kawusią...
pozdrawiam gorąco z Glashutten:)
Piękne powitanie. Pozdrawiam :)
"każdego ranka nie wyjdę z domu bez torebki pełnej
dobrych myśli i tęczowych butów na obcasie nadziei"
pozdrawiam :)
Super ciepłe powitanko. Fajne
z poczuciem humoru. Pozdrawiam serdecznie.
Ładne powitanie
Piękne powitanie dnia
Ooooo cmok
;-) oj, a tej mamony zawsze mało ;-)
"To tyle kochane Robaczki,
zbieram się, pakuję manatki."
Wszystkiego miłego :-)))
Dziękuję gogovan:-) :-)
Pozdrawiam tereska1980:-)
Miłego wena48:-)
Takie tam :))))))))))))))) ++++
Do miłego Olu.
i ja witam serdecznie
Dziękuję
Bez Mamony można żyć, kiedyś ktoś mi to powiedział i
zapomniał równocześnie dodać nazwę po łacinie
"(Ricinus communis - Systematyka ) 0,2g to dawka
śmiertelna, w dużo mniejszej dawce pomaga jako lek
zwany rycyną . Ja natomiast myślałem o tej Mamonie z
wiersza Autorki, ale teraz nie potrzebuję już pytać i
wiem ,
że lepiej być nieszczęśliwym z przychylną Mamoną,
aniżeli nieszczęśliwym i bez jej przychylności .
Pozdrawiam:))
Pozdrawiam i dziękuję:). Miłego reszty dnia:)
Super optymistycznie! Pozdrowienia Oleńko :))