na odchodne
nie módl się
za wróble spadające z martwych
sosen
(nie)zmartwychwstaną
krzyże są zbyt
wilgotne
wiatry ukrzyżowane pod
nieobecność Boga kochają
mnie
jestem przekochana
niesmakiem do załamania naszych
tęczówek
Gdynia, 04.05.2010
autor
psychodelicznie
Dodano: 2010-05-04 12:41:48
Ten wiersz przeczytano 1308 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Trudny, co autor miał na myśli? Pomyślę, nie jest
łatwo, pozdrawiam:)
Ciekawe, choć niełatwe do zrozumienia.