Na pełzającym wozie
Niesmak rozgryzającej opowieści
on wymiata owocową nadzieję
jako syczący gwałt
zdolny na gęsto
i to tam gdzie wielu nic nie może
gdzie trwa kąsający odur klęski
ten który się śmieje
nie tylko z zerknięć ciał
polewanych szaloną pięścią
na pełzającym cicho wozie
autor
kenaj262
Dodano: 2013-09-10 11:33:47
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Codziennie coś Cię kąsa, jest wysmarowane, machasz
pięścią.
Zmień w końcu słownictwo bo ciągle piszesz to samo. A
teraz ten pełzający wóz!
Wóz jedzie na kołach, chyba, że zmienisz prawa fizyki.
Zastanów się, nim napiszesz.
"odór" - ale jak kąsający to wszystko jest możliwe
Pozdrawiam :)
masz swój styl pozdrawiam
dogłębnie...