Na plaży.

(mimo dzielących ich lat)

Gdy mrużyła swoje szeroko uśmiechnięte oczy
delektując się smakiem jego podniebienia
on,między brzegiem jej łopatki
a horyzontem półnagich piersi
zostawiał ślady swoich lini papilarnych

mewy uskrzydlone widokiem ich fascynacji
stały się świadkiem nieocenzurowanych zdarzeń
on spijał resztki truskawkowego błyszczyka
docierając do smaku jej ust
ona prowadziła dłoń ku zachodowi jego ciała

odciśnięty na plecach piasek
tłumił namiętnie agresywne ruchy
dzieląc sprawiedliwie testowane pozycje
szum morskich fal ocierał ich bose stopy
pochłaniając rytm równomiernie zbliżających się oddechów...

Reszta jest milczeniem... OCEAN@interia.eu http://www.youtube.com/watch?v=NOWCLI5yjSU&feature=rel ated

autor

Kruchy

Dodano: 2010-08-06 09:36:48

Ten wiersz przeczytano 1004 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie