"Na początku było słowo"
w leśnej katedrze
gdzie śpiew wilg unosi
sosnowy dach i paprocie pastorałami
błogosławią w ciszy
na dywanie z mchu
rozcapierzone palce przywrotników
łapią nas za słowo
które sobie daliśmy
czytając
z oczu i ust
miłość
kochany
a wszechświat wokół nas
dalej
niech się kurczy
Komentarze (37)
Śliczny wiersz, wspaniała pointa!
*rozczapierzone
Pozdrawiam serdecznie :)
łapanie za słowo przywrotników to czysta poezja...
piękny wiersz
Piękny miłosny wiersz z romantycznymi metaforami.
Udanego beztroskiego dnia:)
wzajemna miłość jest tak piękna, że niepotrzebyny jest
już cały wszechświat.
Sceneria wyjątkowa a zawołanie - jak dla mnie to -
????? chyba bym nie chciała, by się wszechświat
skurczył, ale to moje takie myśli interpretacyjne.
Dać słowo i je dotrzymać " które sobie daliśmy
czytając z oczu i ust miłość", piękna sceneria " a
paprocie pastorałkami błogosławią nam w ciszy",
pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
Piękny.