Na poddaszu
Na poddaszu
W samotni na poddaszu, w tym więzieniu
moim,
Bezwładnego całkiem ciała już nic nie
boli.
Jakby go nie było, lecz dusza chce się
łudzić;
A tak pragnie żyć, choćby życiem innych
ludzi.
Maleńka szybka w pokoju i jest
szczęśliwa.
O, znów ta nieznajoma, chciałbym krzyknąć –
bywaj!
Lecz dziś już nie sama – objęci,
zakochani.
I nie wiem, czy większe szczęście dla mnie,
czy dla niej?
Ale sumienie rozgrzesza mnie z tej
kradzieży,
Nikt przez to nie cierpi, a mnie tak
strasznie cieszy.
A okienko życia znów mnie przywołuje.
Spójrz, może i tego uczucia
zakosztujesz?
Ona i ono, niczym madonna z dziecięciem
I matczyna miłość ponad ludzkie pojęcie.
A na szybie wielki, kolorowy motyl
siadł;
Tak bardzo chce mi się żyć, jaki piękny
jest świat!
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
02.02.2013.
Komentarze (23)
"skradłam" tytuł, ale to przez Ciebie, bo
zainspirowałeś mnie tym tytułem i miejscem
ach:) miałam okazję ponownie przeczytać. zawsze do
usług:)
Wiersz bardzo na tak. Pozdrawiam
Witam:) refleksyjny lecz zarazem smutny
taka samotność z tego okienka spoglada
pozdrawiam:)
Dobry wiersz, zatrzymał mnie na dłużej.
Smutna refleksja, która przywołuje emocje.Bardzo dobry
przekaz. Pozdrawiam
Ładnie, można razem z Autorem lub ukradkiem za nim
wejść na to poddasze.
Zadumać się.
Pozdrawiam
Bardzo ładnie refleksyjnie.Pozdrawiam.
Już poprawiłem.Dzięki.
pięknie, to mało powiedziane... potrafisz budować
nastrój, jedno co mnie ciut zatrzymuje to, powtóka
słówka "okienko" da się coś z tym zrobić? jak nie to
nie:) pozdrawiam
Oj, zamyśliłam się :))
Smutku trzeba unikać jak ognia.Potrafi zagryźć
człowieka lecz sądzę,że sam na to wpadłeś wysyłając
sygnał do kobiecych serc.Pozdrawiam.
Tak! Cieszyć sie tym, co wokół nas, bo ucieka życie...
Wiersz z głębokim uczuciem!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dla mnie Twoja refleksja jest dość smutna, bo z
każdego wersu wycieka samotność wielkimi kroplami, ale
flirtują z nimi nutki optymistyczne, nawet barwne i
dźwięczne, więc ogólnie ładna liryczna symfonia:)
Miłego dnia:)
Piękny jest świat, piękniejszy jest wtedy, gdy się nie
smucimy. Miłego dnia