na pogodne serc przestrzenie...
Krople deszczu w szybach okien
przemówiły srebrem dźwięku
zabłysnęły w świetle latarń
i coś szepczą mi po ciemku,
że czekają kiedy przyjdzie
ranek z jasnym swym spojrzeniem
parasole się rozwiną
na pogodne serc przestrzenie.
W swym zamiarze nie chcą gnębić
bo to jeszcze nie szaruga
i przed nami Jesień Złota…
…Oby była bardzo długa…
autor
Maryla
Dodano: 2007-09-18 09:16:47
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Twój wiersz w swoim rytmie przypomina stakatto deszczu
o szyby. Jest jesienny a przecież radosny...
Złota i Piękna, niech trwa jak najdłużej. Piękna jest
ta twoja melodia jesienna.
świetny, rytmiczny wiersz, naprawdę czyta się go z
przyjemnością :)
rytmiczny i melodyjny wiersz, taki jak lubię...a za
oknem deszcz kroplami przemawia jak twój wiersz
złota jesień i pogoda serc...doskonale to
ujmujesz...rozwińmy parasole ale nie po to aby uskryć
sie od deszczu ale aby przyjąć pod jego połać
...bliską ci osobe....
O czym byś nie pisała - u Ciebie wszystko jest piękne.
Tak potrafią pisać tylko ludzie z piękną duszą :) Czy
muszę dodawać, że mi się podoba Twój wiersz...? :)
Spokój płynie z Twego wiersza,szaruga ,czy słońce nie
mają większego znaczenia.Najważniejsze to co jest w
tobie.:))