Na półmetku
Witam Was kochani i serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję też pięknie, za przemiłe
komentarze i głosiki. Przepraszam że tak
mało mnie na Beju, ale nadal przebywam u
dzieci w Anglii i sami wiecie, jak to
jest.
Półmetek wakacji i jesień już blisko
niedługo żołędzie i rude kasztany
różyczki czerwone i astrów bukiety
i piękny choć dżdżysty, pochmurny
poranek.
Już szkoła za pasem i dzwonek na przerwę
i czas letnich wypraw dobiega już kresu
wspomnienia zostaną i czar fotografii
nierzadko tęsknota, minionych ekscesów.
Upływa nam życie, sekundy mijają
scenariusz nasz ziemski szykuje się nowy
i tym, co młodością się cieszą i tanczą
i takim, co bliższy już świecy jest
płomyk.
Komentarze (23)
Ładny wiersz z refleksją o przemijaniu.
Pozdrawiam Isiu :)
Bardzo mi sie podoba wiersz.
Ilez w nim ciepla, nastroju milego, troszke
zamyslenia, no tak, koniec wakacji bliski, zostana
wspomnienia w cercu i na kolorowych zdjeciach,
uwiecznione obiektywem flesza.
Pozdrawiam serdecznie Isiu,:)
cieplutki letni wiersz z zaduma w tle:) podoba mi sie
Isiu:)
pozdrawiam serdecznie :*)
mamy dopiero początek lata ( 8 dni czerwca, 31 lipca,
1 sierpnia = 40 dni)
zostało 30 dni sierpnia i 22 września = 52 dni
cieszmy się Isiu latem
pozdrawiam ArekBordo :)
to mi jednak płomyk tej świecy bliższy chyba,że będę
żyło ze sto lat:)
Pozdrawiam:)
Tak to prawda.
Bardzo ciepły w odbiorze wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak Isiu juz niedlugo jesien, koniec wakacji i
beztroski, ale jesien tez potrafi byc piekna... tak
jak wspominasz o tym w wierszu, ktory bardzo mi sie
podoba. Moc serdecznosci.
I tak w koło Macieju droga Isiu,
nie wyganiaj proszę lata moja dowcipnisiu.