Na potem...
aż ugiął się ogród od sierpnia
wypełniony po brzegi aromatem
eteryczną wonią pełen
bogactwa złocienia
rozpętał blask kolorów w poszumie
płowych traw w rabatach jeszcze
dyszy ostatnim żarem lata
jesteś jak sierpień przychodzisz
kiedy pora żniw przynosisz
dwanaście słoneczników -
dekorujesz wazon
mój Van Gogh
odcieniami miłości grasz
chwytam nastrój chwili -
na potem
autor
promienSlonca
Dodano: 2015-08-08 17:02:24
Ten wiersz przeczytano 2613 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
prześliczny pejzaż, ogród i wiersz:)
Witam Vick Thor, nie krzycz na mnie, prosze.:)
Nie umiem tego zainstalowac, wiec zostane dalej, bez
polskich znakow:((
Milego wieczoru, zycze.
NA BRAK POLSKICH ZNAKÓW AUTORKA SIĘ ŻALI
A TO WINA JEJ WRODZONEGO LENISTWA Z ODDALI..
PO PROSTU NIE CHCE CI SIĘ I TYLE
W komentarzu proponowany drugi wers miał wyglądać tak:
"wypełniony po brzegi aromatem"
coś się przesunęło:)
Podoba mi się ten obraz z prywatnym
Van Goghiem. Gdyby wiersz był mój
zrezygnowałabym z wersu:
"eteryczną wonią pełen" zostawiając:
"az ugiąl się ogród od sierpnia wypelniony po brzegi
aromatem
pełen bogactwa złocieni"
ponieważ msz aromat i eteryczna woń
to synonimy. Ale autorka wie najlepiej, co jest dobre
dla jej wiersza. Miłego wieczoru.
bardzo ładny, nastrojowy wiersz o lecie - czytam z
polskimi znakami :)w pierwszym wersie napisałabym
"wypełnionym"
Pięknie :) pozdrawiam Promyczku
Pięknie. Na potem, jak znalazł. Pozdrawiam:-)
Pięknie. Na potem, jak znalazł. Pozdrawiam:-)
Podoba się bardzo.
Pozdrawiam
uwielbiam Van Gogha, a lato dzisiaj dyszy...pozdrawiam
Wiem. Zaskoczyłam i dałam temu wyraz w poprzednim
komentarzu.
"eteryczna wonia"- tam w "a" sa ogonki :)) nie mam
bidna, polskich znakow :))
jasne, = erotyczną wonią. OK.
Droga Mario, witam:).
Zostanie tak wlasnie jak napisalam, wina, ze nie mam
znakow polskich, dlatego tak odczytujesz:) Pozdrawiam,
serdecznie.