na rogu
mijają mnie sny
kryją wzrok marzenia
nikt się nie ukłoni o tak od niechcenia
oddech okrywa ciało
śpiew spina włosy
w chodnikowej kałuży myję swoje oczy
pijak gdzieś pod drzewem
dziwny hałas w piwnicy
a ja wciąż czekam na życie
na rogu ulicy
autor
***
Dodano: 2005-03-07 07:54:44
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.