NA STRYCHAH
gdzieś na strychach
w starych szafach
ukryte pod kożuchem
w pudełkach po butach
nienaruszone obcym okiem
niezrozumieniem nieskażone
chowają w sobie tajemnice
te intymnością wypełnione
to w nich uśmiechy są ukryte
wyblakłe plamy łez gorzkich
i choć pewnie świata nie ujrzą
największą wartość mają
dla tych którzy swoje życie
w ich wersach schowały
w zwrotkach wierszy nieczytanych
autor
Stasiuk Artur
Dodano: 2007-01-01 20:46:40
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.