Na tarasie zielonych nadziei
https://www.youtube.com/watch?v=8gXcAsQo1LQ&list=PL630 46F2E19699AA9&index=17
Na kolejnym życiowym zakręcie
Długa ciemność nim wyjdę na prostą
Swoją głowę położę na ścięcie
Prawdy nie chce powiedzieć horoskop
Siedem wróżek i żadnej nie wierzę
W przepowiedniach się gubią i plączą
Sam ze sobą zawarłem przymierze
Zanim jeszcze i słowa się skończą
Na tarasie zielonych nadziei
Promień słońca z półcieniem się kręci
Pełno tutaj milczących kamieni
Pełno tutaj goryczy i śmierci
Jasnym punktem zaznaczę na mapie
Dzieje świata gdzie Dobro zwycięża
Może kiedyś w miłosnej atrapie
Dasz mi serce lub sztylet i węża.
Gregorek, 13.5.2021
Komentarze (4)
Zawsze trzeba mieć nadzieję i wiarę przede wszystkim w
siebie...
pozdrawiam cieplutko :)
Cudny wiersz.Smutny,ale z nadzieją. Pozdrawiam.
Super!
Wiersz dobrze wyglądałby też z interpunkcją mz.
Pozdrawiam :)
Ty chociaż masz taras zielonych nadziei...