Na tobie
:-)
wreszcie czuję cię pod sobą
i oplatam znów udami
razem stworzyliśmy jedność
błękit nieba jest nad nami
dzielnie znosisz mnie na sobie
i poddajesz mojej woli
gdy unoszę się nad tobą
to opadam w dół powoli
pieszczę skóry twej aksamit
byś właściwie spełniał rolę
w tej pozycji już zostańmy
ja na górze ty na dole
pokaż świata cztery strony
niech nie straszne będą ramy
z tobą czuję się szczęśliwa
mój
rowerze ukochany
autor
Małgorzata Wiśniewska
Dodano: 2014-02-10 10:53:20
Ten wiersz przeczytano 2305 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
no...no... gorąco ! :-)
Zostaw tak jak jest... jest dobrze!
:)))
Dobre, erekcjato.
Pozdrawiam, Małgorzato :)))
"mój ty rowerze ukochany"
mój rowerze ukochany