Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na wszelki wypadek.

Takie coś całkiem innego:)))

I znowu jesień, zimno, ponuro.
Liście się sypią z drzewa szufladek.
Może byś mnie pod dach przygarnęła
i wzięła tak na wszelki wypadek.

Jestem cichy i nie kłopotliwy.
Chrapię tylko gdy zasnę na plecach.
Jem nie za dużo, czasem zatańczę
i przytulam się z wdziękiem przy świecach.

Proszę zabierz mnie mogę się przydać,
jak parasol w słoneczny poranek.
Potrafię kwiaty kupić gdy pada,
oraz spełnić najgłupszą z zachcianek.

Weź mnie tak jak darmową polisę.
Gwarantuję że przydać się mogę.
Jeśli zgubisz klucz do swego serca,
znajdę choćbym miał zerwać podłogę.

Będę jak spadochron w samolocie,
albo kapok na wielkim okręcie.
Dobrze przecież mieć kogoś takiego,
kto się przyda w krytycznym momencie

Miło Was było gościć:)))

autor

Gminny Poeta

Dodano: 2020-09-19 19:39:48
Ten wiersz przeczytano 855 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Annna2 Annna2

Ty jesteś lekiem na całe zło.
Może i dobrze byłoby,
ale co na to Żona, tu nie śmiem zapytać.
Czy wałkiem zdzieli, a może ścierką?
A wiersz fajny

Ewa Złocień Ewa Złocień

Na wszelki wypadek zaklepuję drugie miejsce :))

beano beano

jestem pierwsza:)
biorę Cię z prawdziwą przyjemnością:)
i oczywiście pozdrawiam z uśmiechem

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »