Na wszelki Wypadek /I coś...
15.03.2024 PŁYNIEMY NADAL? 6:03
Wyznaje nostalgia
niepewność spotkaniem
łopocząc czeka
szlakiem wzniesienia
prawdę odsłania
myśli łzawieniem
witraż dłoni dotyka...
---
Tym na szybko skleconym wierszykiem, żegnam
się z Wami.
Tak na wszelki wypadek. Zwyczajny
użytkownik.
---
- Dodane 18:45 - /Jakość znikoma, wiadomo
zmęczenie/
Słownym znaczeniem pisaliśmy wiersze
które powstały w natchnienia żywiole
każdy z osobna znaczył Bej rumieńcem
dzisiaj niepewność wzleciała powietrzem
a nasze pióra tak bardzo stępione
przecież znaczeniem pisaliśmy wiersze
złotym rumakiem pędziliśmy wierzchem
poprzez pagórki gdzie słowo wklejone
Bej nasączyło mas zdrojem rumieńcem
straszna kasacja okropnym jest grzechem
czy przetrwa utwór zmaganie z cyklonem?
serca znaczeniem pisaliśmy wiersze
tutaj pobierał każdy uczeń lekcje
drogi portalu racz sobie przypomnieć
kto Bej piastował rozścielając wiersze
dzisiaj milczeniem dajesz nam po
grzbiecie
czyż teraz mamy błąkać się bezdrożem?
przecież z miłością pisaliśmy wiersze
każda duszyczka pisała z rumieńcem...
* Pisane w zmęczeniu na wyczucie, o
godzinie 6:00 dopatrzyłem się błędu w
trzeciej strofce:
"każdy z osobna naznaczył Bej serca
rumieńcem"
Zatem zmieniam nieszczęsną pomyłkę, i idę
dalej spać... PŁYNIEMY NADAL? :)
Po północy zobaczymy czy to pożegnanie, czy fatum przegnanie...
Komentarze (14)
Płyniemy nadal na oceanie poezji, dziękuję za
komentarze.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie Wojtku:)
PŁYNIEMY NADAL 6:03
Nie lubię pożegnań, ale tak na wszelki wypadek
dziękuję za całokształt na Beju. Pozdrawiam serdecznie
i do zobaczenia.
Wojtku, zapisz sobie adres od Sebastiana, jezeli
jeszcze nie masz. Mój tez mozesz,na wszelki wypadek,
zaraz go udostepnie
Wzruszyłeś mnie do łez...Dziękuję za wszystko Wojtuś,
a jest za co...jesteś wspaniałym przyjacielem, bardzo
utalentowanym Poetą, serdecznym i pracowitym
człowiekiem...mistrzem sonetów i nie tylko...Dziękuję
za to, że byłeś, jesteś i mam nadzieję, że
będziesz...Pozdrawiam z całego serca i życzę
wszystkiego dobrego...Uściski!
Zbyt wielkie jest poruszenie, skoro portal
zaniemówił... Ciszą milczenia, czyżby pościł przed
Wielkim Tygodniem? ;)
Wojtku, ja to sie ciesze, ze znalazlam Cie na TW.. Jak
co, bedziemy w kontakcie..
Serdeczności Wojtku
Podobno jakiś jasnowidz mówił, że dobrze będzie:)
Tego trzeba się trzymać...
Pozdrawiam serdecznie Wojtku:)
nie mówię żegnaj, mówię do widzenia...
Jeśli strona ma przestać jutro działać, to Dziękuję za
każde słowo, głos, uprzejmie wyrażoną opinię i mam
nadzieję, że gdzie indziej przyjdzie mi mieć
przyjemność czytać Pana twórczość :) Pozdrawiam
Serdecznie +++
*dodam jeszcze, że będę do końca.
Tak, pożyjemy, zobaczymy, a tymczasem do jutra,
pozdrawiam ciepło.
Wybaczcie, nie mam głowy do pisania, ostatnie dni były
niezwykle wyczerpujące, ale jest Lista Polonii,
obecnie skarb największy na Beju. Idę odpoczywać,
zatem do jutra? :)