Na wymarciu
Lubię mój zdrowy mózg.
Nie ma w nim dysonansu
między tym co myślę i mówię (piszę)
żadnych ukrytych intencji
przewrotnych planów
podszeptów.
Chyba zatrzymałam się w ewolucji
bo jakoś nie przystaję do XXI wieku.
Co gorsza
myślę że jest nas więcej
tylko czujemy się wyobcowani
w tych przekombinowanych czasach
i jako niedostosowane podtypy
w końcu wymrzemy.
autor
anna
Dodano: 2018-03-17 10:11:45
Ten wiersz przeczytano 1768 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Myślę podobnie. Zdrowie to podstawa.
Miłego wieczoru:)
Myślę podobnie. Zdrowie to podstawa.
Miłego wieczoru:)
podzielam Twoje myslenie :):):)
życie pozdr
Bardzo życiowa refleksja, pozdrawiam.
Jest nas więcej...Miłego wieczoru;)
uroki życia:)
Anno, jako samozwańczy podtyp zauważam, że lubię Twoje
pisanie.
Miłego wieczoru.
Podoba mi się przekaz. Zastanawiam się, czy nie
powinno być "Co gorsza" zamiast "Co gorsze"? Ten zwrot
jest mi znany w takiej postaci, ale mogę się mylić.
Miłej soboty:)
Bardzo mądry i życiowy. Pozdrawiam
Życiowy wiersz...
Miłego weekendu:)
I ty Anno z takimi przemyśleniami mówisz, że Twój mózg
zatrzymał się w rozwoju... pozdrawiam :)
życiowa refleksja - myślę podobnie :-)
pozdrawiam
Aniu, codzienność nas wyczerpuje, czasami jak maszyny
- bez zastanowienia..... A może tak by na milutki
spacerek - prawda? Pozdrawiam cieplutko kochana :)
Mam podobne myśli
Pozdrawiam anna