Na zawsze

jesienna miłośc - zazdroszczę jej!!!pozdrawiam

Kiedy mówisz 'zawsze' wtedy wiem, zawsze.
Pozdrawiam serdecznie:)

Też chcę zbierać bursztyny... Szacuneczek 'D

Z miłością:)

Piekna ta milosc, ktora jesien podarowala:))
Pozdrawiam:)

jak widać, jesień nie jest taka zła, dla zakochanych
tym bardziej kolorowa :)

Niech miłość trwa wiecznie. Serdecznie pozdrawiam

spacery po plaży ...i ten wiatr niosący ukojenie
...pięknie to jesień złoto nam daruje co w sercach na
zawsze zostaje ...
pozdrawiam serdecznie :-)))

jak cudownie pachnie morze na wiosnę,Ty znasz ten
zapach i te klucze przylatujących ptaków zwiastują
nowe życie,szczególne ukłony

oczy potrafią zauroczyć:)

Ach, co za oczy.
Świetny wiersz.
Miłego dnia.

i niech tak będzie :-) ładnie i miłośnie :-)

I słów nie trzeba wiele,
bo co w oczach, to szczere!
Pozdrawiam!

Tak miłość która zaczęła się jesienią ma w sobie
złoto:)

"kiedy jesień będzie chciała odejść
i na dobre sztormami się rozgości"
Olu, widzę tu sprzeczność, bo jak ktoś chce odejść, to
nie mówimy, że się rozgościł.

Może:
kiedy jesień nie będzie chciała odejść
i sztormami na dobre się rozgości

"będę", "będzie" - krótki wiersz, więc powtórzenia
zubożają treść.

może:
pójdę plażą zbierając bursztyny


Poza tym - "Twoje i Ciebie" - napisałabym z małej
litery, bo to nie list a wiersz.


Lubię chodzić po plaży i zbierać kamyki, muszelki.
Bursztynu nigdy nie udało mi się znaleźć.

Jesień go Tobie ofiarowała, więc chyba lubisz jesień?
Pozdrawiam :)