Nabieranie
Potrzebujesz - odnajdujesz.
Chwilę potem nic nie czujesz.
Wzniosłe słowa bez pokrycia,
nie zmieniają przecież życia.
Piękne kłamstwa zaserwujesz.
Prosto z serca je wyplujesz.
Dam się uwieść bez mrugnięcia,
bo znalazłam swego "księcia".
Wieczne - wczoraj,
dzisiaj - nigdy.
Tak mnie kochasz?
Nie chcę, wcale.
Dziś tak mówię,
jutro zwątpię i przywitam Cię jak
klątwę.
Swoją czułość obuduję.
Szklaną kulę przetestuję.
Będę szukać znów faceta,
który wie, że fałsz to nietakt.
Nabieranie w zakochanie,
to jest sposób na oddanie?
Komentarze (3)
bardzo ciekawy.
mnie tez jedna nabrała także rozumiem pozdrawiam
Ładny.Pozdrawiam.