Nadmiar czasu
Nie istniały dla nas
zegary
czasomierze
minuty dni tygodnie
zawsze blisko siebie
aż do chwili
gdy zjawił się
niespodziewanie
ruszył i płynie
bezwzględny
zatrzymał w pętli
to co trwało
wszystko zburzył
tykanie w pustce
ogłusza
dzień i noc
stały się jednakie
ciągnie się i dłuży
każdą sekundą
tęsknota gęstnieje
w jego nadmiarze
upływającą chwilą
nadzieja znika
topnieje
na zamyślone spacery
zabieram wspomnień cienie
gubię czasu nadmiar
nie mogę zgubić ciebie
-33-
Komentarze (22)
Tęsknota bywa niekiedy niszcząca...
Zwłaszcza gdy trudno o zmianę.
Pozdrawiam
Prawdziwa miłość nigdy nie umiera - jest zawsze w
naszym sercu, myślach. Pięknie oddana w wierszu
tęsknota. Udanego i beztroskiego dnia:)
Miłość prawdziwa nie zna czasu, obce są jej granice.
czytałam z wielką przyjemnością...
Niesamowity jest klimat Twojego wiersza, w którym
wspaniale oddałaś tęsknotę i pustkę po stracie
bliskiej osoby.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)
Gdy brakuje nam ukochanej osoby, mamy nadmiar czasu i
odwrotnie, gdy ukochana osoba jest obok nas, czas
płynie przez palce jak woda...
Ale czas możemy ostatecznie zgubić, ale wspomnienia o
miłości długo z nami żyją.
Piękny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Czas jest narowisty. Raz stoi, raz się wlecze, raz
płynie spokojnie, a raz pędzi na złamanie karku. Żaden
zegar nie odda osobliwości jego przepływu.