Nadzieja
Łąka maluje się kolorami tęczy
Strumień utkał dywan z pięknych kaczeńcy
Promień słońca zastukał w parapet
mój
Poczwarka przybrała dziś już inny
strój
Budzi się życie, w pryzmacie nadziei
Gdzieś dwoje ludzi do siebie
przytuleni
W małym zakamarku , zapomniani
Szepczą sobie słowa miłości
Ile w nich fantazji i czułości
Pragnienie to tkwi w niejednym z
nas
Otwórzmy serca, nadszedł czas
autor
M.J
Dodano: 2008-04-09 23:33:10
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.