Nadzieja
Wiersz pisany jest do obrazu malarki pani Elżbiety Mozyro. Obraz można zobaczyć na linku podanym poniżej.
Przybiegła na łąkę,
Pośpiesznie usiadła na trawie.
Właśnie niebo zmieniało kolory,
Słońce chyliło się ku zachodowi.
Była sama, chociaż ...
Towarzyszył jej wiatr,
który rozwiewał włosy i suknię.
Zatopiona w ciszy przyglądała się
jak bladła tęcza i gasło śwatło.
Była sama, gdy nagle ...
W oddali usłyszała
łopot ptasich skrzydeł.
Pomyślała, że dla niego wyciągnie ręce,
po czym tak zrobiła.
Była sama lecz ...
Ptak sfruwał coraz niżej i niżej.
Kierując się na łąkę,
Zobaczył dziewczęce
małe i delikatne dłonie.
Była sama, ale już nie jest ...
Ptak przyjął zaproszenie
i tak zostali przyjaciółmi.
Myśląc, że jeszcze żyje,
dodała: „Nadzieja umiera
ostatnia”.
Była sama ... kiedyś
http://1whiteangel3.blogan.pl/wiersze/2011/03/14/nadzi eja

1whiteangel3

Komentarze (3)
Bardzo ładny wiersz i nie przejmuj się panem
Przetacznikiem-krytykiem ;) i jeśli możesz zmień na
"wiatr rozwiewał" albo na "powiewał na..."
pozdro :)
I juz na szczescie nie jest sama.Uratowala ja przyjazn
zwiewna jak wiatr i lekka jak ptasie
skrzydla.Przecudny wiersz.
nadzieja i jaka piekna w wierszu skryta i delikatna
niosąc znak pokoju ...pozdrawiam ciepło