Nadzieja
Nadzieja tylko ona pozostała...
Chciała gdzieś zniknąć jakby się bała.
Chciała zabrać moje marzenia,
by stały się nie do spełnienia,
by mą duszę pogrążył smutek i żal
bym spojrzala w tą głębi dal...
Nie pozwoliłam jej na to by odeszła i mnie
zostawiła,
nie pozwoliłam żeby ból mi sprawiła,
Walczyłam, i wygrałam nadzieja wciąż
jest.
I czekam na jej cenny gest,
który doprowdzi do spełnienia marzeń
mych,
a może nawet i Twych...
Komentarze (1)
bardzo piekny wiersz......naprawde mi sie podoba...:)
pozdrawiam