Z nadzieją po zaufanie
A ja cię kocham jak nikt inny chyba,
miłością jakiej wiele jest na świecie,
że cię o zdanie nie pytałem - wybacz,
lecz to uczucie we mnie żyje przecież.
Prosta i czysta, nie znająca granic,
bez zobowiązań ale wolna przez to,
kiedy potrzeba potrafi i zganić,
chociaż stanowczo, to tylko sugestią.
A ja cię kocham, ty wcale nie musisz,
chociaż szanuję twą wolę dziewczyno,
cichutko szepnę, że kiedy się skusisz,
zostaniesz dla mnie tą jedną, jedyną.
autor
karat
Dodano: 2014-05-01 18:11:05
Ten wiersz przeczytano 1526 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
To prawdziwa przyjemność znowu czyta Twoje wiersze:)
szepcz, szepcz.... :)
Kilka razy od rana czytam Twój wiersz i ciągle mi mało
tak jest piękny.Pozdrawiam serdecznie.
Po prost piękny...
Pozdrowionka...
Jak zwykle piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie :)
bardzo ładnie obiecujesz i kusisz ;-)
"A ja cię kocham jak nikt inny chyba,
miłością jakiej wiele jest na świecie,
że cię o zdanie nie pytałem - wybacz,
lecz to uczucie we mnie żyje przecież."
Pozdrawiam :-)))
Przepięknie, to najważniejsze by mieć zaufanie do Boga
i zaufanych ludzi, wtedy jest i nadzieja na
piękniejsze jutro. Pozdrawiam serdecznie
Gdyby można kochać jedynie za przyzwoleniem ....Ona
nie musi mieć zezwoleń, Ona przychodzi ..kiedy sama
chce.
bardzo ładnie...
Dziękuję Bejotko!
Przepiękne wyznanie miłosne... ileż w nim delikatności
przekazanej w tych słowach, zapewnień...myślę, że to
się spełni jak najszybciej i będzie to miłość
obustronna...Pozdrawiam serdecznie.miłego dnia we
dwoje.
Ciepły liryczny wiersz. To moje klimaty, ale…
Czytam tak:
A ja cię kocham jak nikt inny chyba,
miłością jakich wiele jest na świecie
(jakiej wiele można by odczytać, że miłość jest jedna
ale jest jej dużo na świecie – a przecież każda miłość
jest inna ♥)
że cię o zdanie nie pytałem - wybacz,
lecz to uczucie we mnie żyje przecież.
(zamiana „miłość” na „uczucie” pozwala na uniknięcie
powtórzeń)
Prosta i czysta, nieznająca granic
(imiesłowy z cząstką „nie” można pisać łącznie i
rozdzielnie. Ale większość słowników zaleca jednak
pisownię łączną choć dopuszcza pisownię rozdzielną,
gdy chodzi nam o podkreślenie, że opisywana sytuacja
może być przejściowa, a nie stała. A tobie chodziło
chyba o to, że brak granic w miłości jest wartością
stałą – stąd moja propozycja pisowni łącznej).
Pozdrawiam majowo z promykiem słońca w ten deszczowy
dzień ☼
Piękny wiersz. Choć przyznam, że w życiu lokować
uczucie bez odwzajemnienia to smutna sprawa. Moim
zdanie miłość polega na dzieleniu się uczuciem
nawzajem. Nie bezgranicznym oddawaniem uczucia nie
oczekując nic w zamian od drugiej osoby... Pozdrawiam
:)