Naiwna nadzieja
Naiwna nadzieja
Pomyka sobie lekko na wietrze
I drga w mojej duszy
Już zdecydowanie za długo
Uciec nie może
Bo żadnych wichur tu nie ma,
Tylko dziwnie spokojny
I czasem nerwowy wiatr
Są dni (jak wiadomo pogoda zmienną
jest),
Gdy wiatr w nieprzyjamny zmienia sie
Wtedy wściekam się i myślę że bezsensu
nadzieja moja
A w dni inne,
Gdy przychodzi nowy, ciepły wiatr
Myślę, że niebawem o obiekcie moich myśli
zapomną
Lecz nie zapominam
W duszy mojej coś kołace
I mi o tym przypomina
Nadzieja natchniona nowym życiem
Bardzo mnie wspiera
A gdy zapał ucieknie
Znów melancholicznie we mnie żyje
Znów wątpić zaczynam.
I powinnam zwątpić.
Tak by było najmiej boleśnie

Ariaabyss

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.