Naiwne myśli
Złamałam rękę.
Płacząc i tęskniąc.
Czekając na ciebie i na miłość,która się
nie spieszyła.
Myśląc o przyszłości,która nie
nadejdzie.
I o tobie.
Ciągle w kółko,jak na karuzeli nie mogłam
przestać.
Nigdy się nie doczekałam i na ciebie i na
miłość,która odbija się echem o powietrze.
Oceńcie wiersz w komentarzach!
autor
deadsoul_x16
Dodano: 2019-11-16 14:32:41
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ciekawie. Pozdrawiam:)
Znakomita puenta w dwóch weretach.
- wcześniejsze - jedynie wstępem są dla nich - nie
zmuszajado refleksji głębszej - empatycznej lub
poznawczej.
Pozdrawiam serdecnie:)
szczerze - godny tytułu
lepiej złamać rękę niż serce