Najlepszy wiek

W każdym wieku jest odpowiedni czas.

kalkulacje i spekulacje masz racje
z wiekiem rosną bo rozum bierze górą

pozdrawiam z podobaniem;)

Fajnie napisane! Człowiek w różnym wieku dojrzewa do
miłości - jedni wcześniej, drudzy później.
Najważniejsze żeby ta miłość była - nie tylko na
początku, ale przez całe życie...

Wspaniała Fraszka p. Marku, trzeba żyć i kochać wtedy
kiedy jest to nam dane, bo czas tak szybko umyka. Dużo
zdrówka życzę :)

@wena

Dużo, a nawet u moich dzieci już kilka rozwodów i
jeszcze więcej rozstań.

@sisy89

Tak, coraz z tym sercem jak piszesz w miłości, wiek
nie ma znaczenia w miłości, ale w wiązaniu się już
jednak ma.

@mariat

Tak, ale ludzie się umieją kamuflować i z czasem
wychodzi kim są naprawdę.

Pozdrawiam

Czasem, gdy serce dochodzi do głosu wiek nie ma
znaczenia ale z wiekiem jesteśmy bardziej rozważni i
ostrożni w miłości.

Pozdrawiam serdecznie :)

Zdarza się i tak, że małżeństwa z długim stażem, nawet
po dwudziestu latach, też kończą się rozwodem. Myślę,
że wśród swoim bliskich lub dalszych znajomych
znajdziesz ludzi rozwiedzionych.

ech te miłowanie - powiem ja mistrzowi, że w rym wpada
z płakaniem, a wg drugiej myśli która mi się teraz
kryśli - z ożenkiem / zamążpójściem, to jest tak = jak
się dobra partia trafi to zdąży się nacieszyć w każdym
wieku, a jak zła, to zdąży się napłakać.

Dzięki za Wasze wpisy.

@wena

Tak się zdarza, ale z moich obserwacji (także
najbliższych, niestety) i z tego, co się czyta,
niestety rzadko. Takie młode związki przeważnie się
szybko rozpadają. Wielka miłość nastolatków, która
napotyka życiowe trudności, przeważnie nie wytrzymuje
próby czasu, ale gratulacja dla kuzynki i jej
partnera.

@Rozalia

Tak, ożenek to raczej organizacyjna zmiana, która jak
mawiała Maria Czubaszek, nie psuje, ale też nie pomaga
i o tej zmianie w wierszyku.

@wanda

Tak kochać można w każdym wieku, ale czy brać ślub?

@Maciek. J

Tak film jest super, leciutki w formie i niegłupi, a
to trudne połączenie.

Pozdrawiam i miłej niedzieli

Coś w tym jest. A ożenek nieraz nie ma nic wspólnego z
wielkim miłowaniem. Zamiast w dwóch piecach, pali się
w jednym - po prostu;)
Pozdrawiam:)

Moja kuzynka nie miała osiemnastu lat, gdy wychodziła
za mąż. Trafiła na odpowiedzialnego partnera,
starszego o pięć lat, który był w niej zakochany "po
uszy". Sąd zezwolił na ślub, bo była w ciąży. Do dziś
są szczęśliwym małżeństwem, troskliwymi rodzicami i
doczekali się wnuków.

fajna inspiracja Marku
lubię wracać do tego filmu

Miłość nie liczy dat i nie patrzy na metrykę Nawet
najstarsi popadli w jej sidła
Pozdrawiam serdecznie Marku :)

I tak miłość kołem się toczy :-)

Dla niego każdy wiek jest dobry, natomiast ona nie
powinna przekraczać czterdziestki.