Napijmy się zielonej herbaty
Napijmy się zielonej herbaty z lipowym
miodem
z drzewa co mówiłeś pod oknem rośnie
cień spokojnie się przy stopach ułoży
zmierzch do siebie przytuli bezgłośnie
Weźmiemy się za ręce objęci milczeniem
tworząc chwile kiedy nasze oczy
zobaczą światy które w nas istnieją
może będzie to tylko łyk herbaty w nocy
a może to nazwiemy tak po prostu miłość
autor
ILL
Dodano: 2007-07-22 09:08:45
Ten wiersz przeczytano 2276 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Bo miłość ma niejedno imię i jest wpleciona w zwykłą
prozę życia,
choćby w filiżankę zielonej herbaty, ale ona nabiera
znaczenia, gdy piejmy ją z bliską nam osobą :)
Czytać Ciebie to prawdziwa przyjemność :)
Serdecznie :)
Wielki spokój, miłość wpleciona w zwyczajną ciepłą
codzienność. Takie wiersze bardzo mi sie podobają!
Piekny, ciepły wiersz. Objawia głębie myśli i wielki
talent autora. Pozdrawiam ciepło
sam
czasem miłość to wielkie słowa, wspaniałe czyny, a
czasem miłość to codzienne życie takie wspaniałe,
które dopiero dostrzegamy kiedy je tracimy.
Napisałaś o wspaniałej codziennej miłości o której
czasem zapominamy, której często nie doceniamy.
Z ukochaną osobą nawet picie herbaty to wyjątkowa
chwila, której się nie zapomina:)) wiersz świetny:)
spokojna, gleboka milosc, dzieki ktorej widzimy
wewnetrzne swiaty, a cienie, poskromione, klada sie u
stop - wiersz bardzo pieknie i sugestywnie przekazuje
taki obraz
Obraz miłości, która tak pielęgnowana będzie trwać,
trwać....
W miłośći wszystko powinno sie celebrować, również
zwykłe codzienne przyjemności, jak choćby wypicie
dobrej herbaty z miodem..,bez pośpiechu, w dyskretnym
milczeniu, poddając się nastrojowi chwili...
Wiersz tchnie spokojem cichego wieczoru.
Razem pomilczeć, to też ładne. Taka spełniona miłość.
Piękne słowa i między wersami przekazane
uczucie...ech...gdyby dla mnie taka dedykacja...;)
Mogę tylko podpisać się pod słowami...Orselan
zjadłam obiad i wpadłam na herbatę, a tu... miłość,
chyba się upiję słowami wiersza.
Pięknie namalowany sercem obraz miłości. Miłość, ta
prawdziwa, nie wymaga cudów, wystarczy łyk herbaty w
obecności ukochanego, dotyk dłoni czy chwila wspólnego
milczenia dopełniona blaskiem oczu iskrzących
uczuciem.
Nastrój urokliwego, pachnącego lipą i aromatem herbaty
wieczoru na łonie natury. Łyk herbaty, łyk milości na
przemian. Piękny wiersz.
bo miłość lubi takie błogie chwile...przy zielonej
herbacie tez;) kiedy można wejść ...w swoje
dusze...głębiej i głębiej :)
a może to właśnie miłość? herbata w kolorze nadziei
niechaj na plus wszystko odmieni.