Napiszę ci szeptem...
Napiszę ci szeptem słów kilka,
bo nie chcę cię budzić o świcie.
To słodka, maleńka chwilka,
a potem... zacznie się życie.
Lecz teraz na nie za wcześnie.
Całuję... ty marszczysz nos we śnie.
Wyśpiewam oczyma co czuję,
cichutko, by sen twój nie słyszał.
Mgiełką cię myśli otulę
i przypilnuję ciszy.
Wstrzymuję uczuć natłok…
ty właśnie odwracasz się na bok.
Opowiem ci swoje światy
i chętnie zanurzę się w twoje…
Lecz zbliża się świt skrzydlaty,
ty kręcisz się z niepokojem…
Ze sobą twój obraz zabieram,
znikam… gdy oczy otwierasz.
Komentarze (16)
Pomiędzy Twoimi szeptami ukołysać się można :-)))
Pięknie wyśpiewujesz tu swoje myśli i zamykasz je w
Słowach :-))) Do świtu jeszcze daleko... opowiadaj
dalej :-)))
Piękny, lekki i zwiewny Twój wiersz. Piękne wyznana
miłość.
Trafny i wzruszajacy opis kogoś bliskiego we śnie.
Wzruszenia i czulości nie opowie się słowem... ono
jest w oczach
to może być kołysanka dla maleństwa jak i wyznanie
miłosci kochanemu.Podoba mi sie ten wyszeptany
wiersz.Naprawdę ma sie ochotę go czytać szeptem.
może czas pozostać? i nie uciekać??? :) bardzo ładny
wiersz :) i przyjemny :)
Nie uciekaj, gdy drzwi skrzypią, wszystkie cienie we
śnie znikną…I podpłyną elfy ważki
będą tańczyć na poważnie…Wtedy serce senne
przytul, skryj je w łoże z kilku słów. Niech samotnie
nie wędruje, kiedy obok Ciebie czuje…
piękny wiersz, lekki, zwiewny.
z tą lekkością opowiada o pięknym uczuciu.
b. mi się podoba. pozdrawiam.
piękny, subtelny wiersz, jesteś takim jakby stróżem
snu, :)
śliczny wiersz...te chwile o poranku tak wzruszająco
opisałaś
Wiersz lekki jak jedwab. Chciałoby się go dotknąć.
Śliczny wiersz, tak jakąś senną melodię tu zagrać i
powstałaby miła dla ucha kołysanka;)
Zachwyciła mnie forma i lekkość tego wiersza.
Cicho, na pacach, zanim się zbudzi, a jednak wyznajesz
swoje uczucia...
Zgrabny wiersz o miłości, zręcznym piórem napisany,
rymy sprawiają że jest lekki i płynny w czytaniu.
Brawo...
ech....jakże romantycznie i zwiewnie:)
Piękny wiersz :)
Jesteś chyba zjawą senną /
skoro znikasz kiedy rzęsy/
drgną gdy ranek świtem wstaje/
i całuje pierwsze głosy…/
Skrzydła Twojej ciepłej myśli /
zostawiają ślad wyraźny… /
ciepło miłe się rozlewa/
kroki jest śmiały i wyraźny…