Narkotyk...
Płyniesz w mych żyłach a ja..... ja jestem szczęśliwa!!
Jestem narkomanką nie wstydzę się tego
Nie czuję się winna bo po co? Dlaczego?
Ja ciągle chcę więcej, trzęsące ręce
Umysł w odmętach wciąż leży
I chociaż nikt mi nie wierzy
Nie chcę pomocy bo jestem szczęśliwa
Ja jestem w Niebie, ja jestem żywa!!
Kolejna porcja dziś się szykuje
Czekam....
Aż ten smak poczuję
Aż zwariuję
Czekam....
Tak.... to już tak chwila....
Już zbliża się finał....
Chwila ciszy.... skupienia....
Otwieram.....
Jest!!
Szaleć zaczynam, ta adrenalina!!
Hormonów szczęścia burza!!
Jesteś!!
W mych drzwiach znowu stoisz
Bierzesz mnie w ramiona
Ta chwila upragniona
Mój narkotyk!!
Mój ukochany!!
Mój skarb!!
A ja?
Chora narkomanka!!
Dla której jesteś słodkim narkotykiem w
cudownej strzykawce szczęścia.
Wciąż chcę Cię więcej i więcej, otumaniaj mnie, pochłaniaj, wciągaj. KC Adamie
Komentarze (2)
chciało by sie mieć strzykawkę z takim "narkotykiem"
Oby więcej takich narkomanów :) innych świat nie
potrzebuje :)