nasz los
wczoraj patrzyłam na Ciebie,
nie mogąc Cie dojrzeć...
byłeś we mgle...
świat zamarł wokół mnie
nastała ciemność...
strach wypełniał mą duszę,
unosił się w powietrzu,
mieszał się z mgłą...
wyciągałeś rekę w moją stronę,
nie widziałam jej,
błądziłam...
dziś patrzę na Ciebie,
widzę Cię dokładnie...
każdy najmniejszy szczegół...
świat budzi sie do życia
dla nas...
radość wypełnia mą duszę,
unosi się w powietrzu,
wdychamy ją...
widzę Twoją rękę wyciągniętą
w moją stronę,
wyciągam swoją...
jutro będziemy patrzeć na siebie,
widzieć się z bliska...
rozmawiać, dotykać, pieścić...
świat rozkwitnie wokół,
dla nas...
miłość wypełni nasze dusze,
uniesie się w powietrzu,
połączy nas na nowo...
nasze dłonie odnajdą się
nawzajem,
splotą się na zawsze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.