nasza historia
przeinaczasz dzień
nazywasz nocą i zapalają się słowa
szeptane w poduszke gdy sen nie chce
przyjść jak ty
mimo wołania pozostaje głuchy
mam młode ciało i mysli niedojrzałe
a ty wszystko wiesz
jak mnie zatrzymać na odległość ramion
i nigdy dalej nigdy bliżej jakby zatarł się
czas
i wszystko musiało zostać w miejscu w
którym się zaczęło
wyrastają wiersze
obojętne na działanie zasad
pozwalają przetrwać wszystkie miejsca
pomiędzy wersami cisza skupia się na innych
dźwiękach
niczego nie dopowiem nie cofnę
brzmię przy twoim boku powtarzam siebie
echem
żebyś nie zapomniał
Komentarze (5)
To nie jest dobra relacja. Ale wiersz świetny.
*poduszkę *myśli
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładna historia o miłości...pozdrawiam.
Witaj.
Ciekawa historia, jak wiele miłosnych historii, ale
pięknie podana słowem.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Pięknie napisałaś i wplotłaś miłość między wersy :)
Serdeczności :)
mam młode ciało i mysli niedojrzałe
a ty wszystko wiesz
jak mnie zatrzymać na odległość ramion
Fraza dużej urody.
Kobietom z młodymi ciałami łatwo jest pisać o miłości.
Tym ze starymi ciałami - ciut trudniej. :):)