Nasza poezja

Najbardziej skłaniam się do opinii sael. I jeszcze
dodam: Trochę więcej skromności, Panowie i Panie, w
ocenianiu wierszy i komentarzy.
Więcej powściągliwości w ferowaniu wyroków i ocenianiu
siebie nawzajem - wszak nie temu ostatniemu mają
służyć komentarze. A
skoro już nawiązano do przypowieści ewangelicznych, to
przytoczę jeszcze jedną zachętę stamtąd: "Najpierw
wyjmij belkę ze
swojego oka, a wtedy będziesz wyraźnie widział, jak
wyjąć słomkę z oka twego brata". Powodzenia wszystkim
autorom wierszy!

Racja lezy jak zawsze posrodku. Komnen ma talent,
niewatpliwie, pisanie przychodzi mu z latwoscia,
inaczej jest jednak ze zrozumieniem tych, ktorzy nie
potrafia tak operowac slowem.
Gdyby taki "bej" pozostawic prawdziwym poetom to
jestem pewna ze mozna by ich bylo zliczyc na palcach
jednej reki, jesli wogole.
Czy fakt, ze ktos ma wiekszy talent, wyklucza tych
innych? Moim zdaniem nie, oczywiscie ze wiersze bejowe
nie rzucja na kolana, a wiekszosc komentarzy to tylko
przyjacielskie "poklepywanie sie po plecach".
Pochlebnym kommentarzem pod slabym wierszem,
wyrzadzamy jednak krzywde autorowi, ktory jest zdany
na "szczerosc" jego czytelnikow.
Pisac ma prawo kazdy, szkoda tylko ze nie kazdy
wykazuje sie wiekszym zrozumieniem konstruktywnej
krytyki ;)

Jak zwykle wiele mądrej treści ubranej w ładne słowa
.Pozdrawiam :)

...dobra, zła poezja? Czyż można tak powiedziec - nie!
Poezja, jako forma przekazu odczuc, przeżyc autora i
odpowiedni dobór formy oraz słów do tego przekazu
jest tylko i wyłącznie sprawą autora. Każda gospodyni
po swojemu gotuje zupę i domownikom smakuje. Nie
szukajmy kija, żeby uderzyc przysłowiowego psa, tylko
starajmy się zrozumiec. Każdy wiersz ma swoją cenę i
nie zrażajmy do tworzenia poezji, nie doszukujmy się
tego, czego nie ma.

Drogi SKAUCIE,nie zwracaj uwagi na tych
zawistnych,pseudo- poetów!!! to są ludzie małego
formatu:)) Po każdym dniu trzeba postawić kropkę,
odwrócić kartkę i zaczynać na nowo.

a ja też sobie lubię pografomanić, wierszoklecić i
słów natoczyć zbędnych, albo jak mnie najdzie ochota
małowiele napisać i mam z tego radochę:))))

Ja Wam tu wieszczę! Wieszcz nowy się zrodził
nareszcie! Przychylne mu góry, strumyki szemrzące,
zające na łace i dziewczyn gromada krzyczących: nada,
nada, nada...

Wiesz wiersz mnie nie poruszył i ten moralizatorski
ton wręcz mnie razi... moim skromnym zdaniem uczenie
nie polega na powielaniu znanych stylistyk i metafor,
ale tworzenie nowych... nie zawsze to wychodzi, ale
trzeba próbować... a Ty z góry uznajesz że tylko
klasyka jest wzorem... gdzie by teraz była poezja,
gdyby wszyscy tak myśleli... dla mnie to bardzo
skostniały pogląd... nie wiem, ale jednak nie chce
wracać do odrodzenia... od tego czasu wiele się
zmieniło i właściwie dopiero odkrywam współczesną
poezję... poczytaj Emila Laine, Sylvie Plath... warto
zobaczyć jak wygląda współczesna poezja...

Drogi, p. Skaucie, ja pana wiersze lubię i zdaję sobie
doskonale sprawę z tego, iż pan jest ode mnie znacznie
wyżej :). A mnie miło, iż pan wspomniał o Kochanowskim
i Reju. Bardzo. Pozdrawiam ciepło.

p. Szybasia - a jaki jest sens stosowania takich
metafor, nad którymi sie nie trzeba zastanawiać?
Przecież to absurd, co napisała Pani w
komentarzu.______ Skaut - Były ambicje, były dobre
chęci, ale widać słomiany zapał uniemożliwił Ci dalszy
rozwój. Krążysz w pisaniu po dziwnych ścieżkach - raz
używasz wyszukanych form i popisujesz się wiedzą,
potem twierdzisz że w pisaniu jesteś początkujący,
niewiele umiesz i ciągle się uczysz, teraz
zaserwowałeś nam instruktaż co jest poezją i jakie
powinny być wiersze. Gdzie sens? Gdzie logika?

"Witaj! Skoro tutaj jesteś, to znaczy, że lubisz
czytać wiersze, a może nawet je piszesz. Jeżeli
tworzysz wiersze, to w naszym serwisie możesz je
umieścić i pokazać całemu światu. Po rejestracji w
Kobieta.pl/wiersze przystępujesz również do zabawy,
która polega na osiąganiu coraz wyższych poziomów
zaawansowania w pisaniu wierszy. Dzięki temu widzisz
postępy w rozwoju swoich umiejętności pisarskich.
Szczegóły znajdziesz w regulaminie. Zapraszamy do
wspólnej zabawy"/ Każdy zna te słowa, tak wita nas
bej kiedy stawiamy pierwsze kroki. Więc niech bej
będzie dla nas zabawą i radością pokazywania innym
swoich wierszy i wierszyków. Amen. :) ( pisz
skaucie...pisz...jak chcesz, o czym chcesz i ilekroć
chcesz :) )

staż ma rację w 100%; po kaznodziejskich zapędach
przyszedł czas na poetyckie pouczenia; odwoływanie się
do "korzeni" w postaci Reja czy Kochanowskiego i
stawianie ich dziś za wzór jest samo w sobie zabawne,
ot taka szkolna, gimnazjalna wiedza na temat poezji i
poetyki; minęło ponad 500 lat od tamtych czasów, to
poetycka przepaść;
---poza tym zabawnym anachronizmem-ideologizmem jest
fraza: „Jan Kochanowski manifest napisał”
– to z lekka ośmiesza i wiersz, i Jana K.; ---
tu masz koszmarną tautologię (masło
maślane)„twórczość kreował” - łac. creatio
'tworzenie' od creare 'tworzyć'. – czyli masz
„twórczość tworzył”. A fe! ---dalej masz
rusycyzm: prosił […] cenić, po polsku konieczna
jest partykuła „by” – „prosił,
by cenić”. Poza tym „ceni” i
„cenić” ci się powtarza wers po wersie, a
nie jest to powtórzenie celowe (jak
widać).-----kolejnym „faulem” jest patos i
pompa, zadęcie. Poezja , która poucza, to kiepska
poezja. No, chyba że pisze ją ktoś tak dobry w poezji
i w pouczaniu jak np. Norwid, a nie Skaut. Banały
pedagogiczne w stylu: „Wielka poezja jest
skarbem dla ludzi”, „Winny odbiorcę
przesłaniem zachwycać,
Serce do życia w przyjaźni pobudzić.”, jeszcze u
Reja by nie śmieszyły ,ale w XXI w. są
żenujące.------od strony technicznej: masz kilka
niepotrzebnych inwersji i zapewne potrafisz je usunąć
sam (tak przynajmniej sądzę), niejednolitą
interpunkcję – zdecyduj czy ją stosujesz czy
nie; kilka mało udanych rymów np. ”poety-
niestety”– a ten był nawet wyśmiewany
przez Manna i Maternę:
„wiersze-najszczersze””;
----reasumując: tym, co kładzie ten wiersz „na
łopatki” jest owa chęć pouczania, poezja to źle
znosi, z zasady nie jest dydaktyczna, ale liryczna.
Czujesz różnicę? Poezja ma przekazywać refleksje,
tworzyć odbiorcom „pod czaszką” obrazy.
Ty, po ambitnych, próbach z formami poetyckimi, nadal
prześlizgujesz się „po wierzchu” słowa. Za
słowami stoją całe tabuny znaczeń, skojarzeń. Tylko
trzeba chcieć się do nich „dokopać”.

Drogi i czcigodny stażu. Widzę, że jesteś strasznie
uczulony na moją osobę, widocznie przeszkadza Ci mój
zawód. Zaglądasz i wypisujesz bzdurne komentarze nie
tyczące się wiersza. Mówisz o inwersjach. Dlaczego ich
nie ukazałeś? Może ich nie ma a może taki zamiar miał
autor piszący wiersz. Następna bzdura to opaczne
zrozumienie przypowieści. Nie ośmieszaj się bzdurnie
je interpretując. Jeden talent, w dodatku zakopany,
czego nie ująłeś w komentarzu, to nierozwijanie
zdolności. Więc zapędziwszy się w niechęci do mnie sam
nie wiesz co piszesz. Ja się staram rozwijać i się
uczyć. Poczytaj, radzę, swoje wiersze. Tam dopiero
zobaczysz grafomaństwo. Następne: chcąc zabłysnąć
językiem obcym trzeba go najpierw trzeba go znać. Nie
wystarczy tylko gdzieś coś usłyszeć i udawać, że się
wie. Grafomania pochodzi od dwóch słów graphein -
pisać i mania - szaleństwo. Więc źle tłumaczysz. Jest
to "szaleństwo" pisania. Na Twoje nieszczęście
klasyczną grekę znam bardzo dobrze. A dlaczego pisze
nie Tobie roztrząsać. Ty z próżności, nadmiaru czasu,
dla sławy a najwięcej chyba z pychy piszesz ludziom
bzdurne i obraźliwe komentarze. I w końcu, jeśli tak
się mądrzysz, to nawet nie napisałeś o jaki manifest
chodzi, jednym słowem nie odczytałeś wiersza albo nie
wiesz zupełnie o co chodzi. Wiesz; powiem Ci słowami
tego manifestu - ja skaut ,"... Sobie śpiewam a
Muzom..." ... "Muza" - Jan Kochanowski. Więc proszę
Cię pokornie, nie pokazuj swojej czczej mądrości...

Typowy wierszyk dla głosów, pewnie się autorowi
śpieszy na Parnas. Rażące ucho inwersje w wersach,
rewelacja w rodzaju, że Jan Kochanowski napisal
manifest( a może ktoś inny? ). Znasz autorze
przypowieść o talentach? Dziesięciu, pięciu i jednym.
Grafomaństwo to jest ten jeden talent. I jeszcze dla
uściślenia pojęć. Grafomania : z greckiego mania
pisania. Może z nudów, może z nadmiaru czasu, może dla
sławy albo z próżności i jeszcze dziesiątki innych
możliwości.

każdy jest poetą, choć nie każdy umie pisać wiersze,
ja jestem poetką czytającą, ewentualnie śpiewającą;)
ale lubię słowa, dlatego tutaj bywam... chcę powtórzyć
za Anną Janko "gdy nie piszę wierszy, gnije mi dusza"