Nasze spotkania......
Przychodzisz tak nieśmiało
i obok kładziesz się.
Pytasz o moje ciało
i prosisz - Daj mi je!
Ja twą proźbą poruszona
tak długo czekałam na twoje ramiona...
i marzyłam skrycie ,
byś mnie pieścił w swym zachwycie.
Przychodzisz tak nieśmiało
i obok kładziesz się.
Pytasz o moje ciało
i prosisz - Daj mi je!
Ja twą proźbą poruszona
tak długo czekałam na twoje ramiona...
i marzyłam skrycie ,
byś mnie pieścił w swym zachwycie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.