Nasze Tango

Zycie jest jak tango, sa momenty cieple i delikatne
ale sa tez burzliwe. wazne jest to aby moglo trwac.
Pozdrawiam cieplo.

bardzo niespójny tok rozumowania np egzaltacja ruchem
-chyba pomyliło ci się z ekscytacją, bo egzaltacja to
przesada w okazywaniu uczuć i wyrażaniu myśli, poza
tym czemu dama z dużej litery? wiersz do ponownego
przemyślenia

lubię obrazowe wiersze,a muzyką zwiedzie mnie
każdy...pod warunkiem,ze jak ten jest dobrze napisany!

Nawet nie wiesz jak się cieszę, żę widzę kolejny Twój
wiersz na beju. I skończył mi się zakaz :o) Piękne
masz ten taniec... lekkie pióro niesie i porywa aż
brakuje tchu... szybciej, wolniej, szybciej,
wolniej... w muzyki takt. Świetny wiersz - brawo!!!
Porwałeś mnie do swego tanga...

Zamiast białego walca - białe tango . Przed oczami
mam scenę z filmu " Zapach kobiety ", gdzie Al Pacino
gra niewidomego Pułkownika Frank Slade tańczącego
takie Twoje tango ... tylko, że na parkiecie :)

Trafnie to okresliles bo i w milosci tak jest jak w
tangu nie wszystko na jedna nute ...sa momenty bardzo
gorace... a i zdarza sie ze przybiera wolniejszego
tempa ,ale wazne ze wciaz trwa nawet gdy juz muzyki
nie slychac.../

W Twoim wierszu iskrzy jak w tangu. Bardzo dobrze, tak
powinno być:)

białe tango miłości...trwa nawet bez
muzyki...ładny,ciepły wiersz.

Zapraszasz do tanga i w tangu życia wirujesz przy
muzyce serca.

Damie i owszem wypada prosic-zwlasza do bialego tanga.
Rozbroil mnie ten gejzer energii:)Zostawiam punkt

taniec zakochanych serc nie potrzebuje orkiestry
ma własną melodię miłości - pięknie

Wspanialy, gratuluje i oddaje glos wraz z uklonem w
Twoja strone

dobrze oddany moment zaiskrzenia...zapowiada ciag
dalszy zaczetej historii.

hmm..optymistyczne zakończenie ..przeważnie taniec
kończy się z chwilą,gdy orkiestra przestaje grac ,,u
Ciebie ma szanse przetrwać bez muzyki...