Natręt
Jednego pana urzekła uroda,
nie jestem młoda.
Niechciane czyni starania,
prześladuje na każdym kroku.
Nie rozumie, że nie jestem
zainteresowana.
Mam męża proszę pana.
autor
JoaśkaB
Dodano: 2014-09-05 18:53:45
Ten wiersz przeczytano 1217 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Pewnikiem chodzi o tego zakochanego w autorce
krytyka,którego w wyniku donosu autorki usunięto? Bo
on takie niechciane czynił starania, to i dobrze mu
tak.
- Jan Dmochowski
dziękuję bardzo:):):)
Może tyle w Tobie wdzięku,
że podrywać nie ma lęku.
Pozdrawiam.
- kosmaty
nie wiem dlaczego zostałem usunięta, jednak powtórzę,
iż dziękuję za odwiedziny:)pozdrawiam serdecznie
- kosmaty
dziękuję za odwiedziny:)pozdrawiam serdecznie
Sztaudynger pisal,
najgorszy w tym ambaras aby dwoje chcialo na raz
pozdrawiam
Dziękuję wszystkim serdecznie za odwiedziny -
pozdrawiam ciepło:)
To wyjaśnia wszystko:)
A to dopiero
To nie ja?
Podoba mi się wiersz...A to nachalny typek!
Pozdrawiam
No niestety zdarzają się tacy natręci . Pozdrawiam
ciepło
może teraz da Ci spokój gdy o mężu usłyszał :)
Można mieć apetyt a obiad należy w domu zjeść.
Pozdrawiam cię Joaśko :):):)
Joasiu, bardzo pięknie ujęłaś brzydkie zachowanie
natręta. Oj, wielu jest takich natrętów, którzy nie
chcą zrozumieć, że kobieta ma męża i nie jest
zainteresowana flirtami. Bardzo mi się podoba Twoja
miniaturka, jest rzeczowa z konkretnym przesłaniem.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.