nauczyłaś mnie
nauczyłaś mnie patrzeć na świat
uczyłaś piękna śpiewu ptaka
pokazałaś kwitnący kwiat
gorące słońce
gwiazdy
deszcz i grad
uczyłaś mnie smaku owocόw
słodyczy malin
cierpkości wiśni
tłumaczyłaś by nie bać się tego
co przyśni się samotną nocą
nauczyłaś rozpaczy
pragnień
tęsknoty i bόlu
przeogromnej radości spotkania
nauczyłaś mnie życia
Komentarze (3)
Wymieniasz cały wachlarz uczuć, które "jej"
zawdzięczasz...wiersz szczery z ładnymi metaforami.
Bardzo ładny wiersz treść jego oczywista zrozumiała
ciepło napisany.
podoba mi się,ładna budowa, temat i treść prosta do
zrozumienia...ładny i sensowy koniec...