na(u)topie - nie!
reportaż
pamiętam milczenie płonące w oczach,
jakie ta dziewczyna miała, gdy stojąc
na śluzie wysokiej, znak zapytania
uosobiła mglistym przedpołudniem.
jej oczy już wyschły, gdy go znaleźli,
zaledwie po kilku godzinach nocy
zimnej jak rybi pysk. on jednak skoczył
z kładki zawieszonej nad lustrem wody,
tak, jak jej obiecał – pijany
głupiec.
„a idźże, do diabła”! tak
powiedziała.
i poszedł, zdziwiony, bo umiał pływać.
( sekcja wykazała udar termiczny)
prokurator, lekarz, płetwonurkowie,
błyskająca erka – gapiów nie było,
dawali świadectwo do protokołu.
prawda rzecz śnięta
–najuroczystsza.
obok nich się działo – pary
wystygłej;
ona jak trup zimna. on prosto z wody.
zasunięty w worek z folii próżniowej,
oboje zdumieni, że to już koniec.
Vick Thor
25.02.09 r.
Komentarze (30)
Wstrząsająca historia zapisywana w księdze życia
przejmujący wiersz-relacja, nie można przejść
obojętnie obok niego
Taka sama reakcja jak u Karen. Oj, Wiktorze z samego
rana! No, ale to kogoś spotkało. Wiersz przejmujący,
nawet gdyby nie był oparty na faktach, bo one nawet
zmiesza jego dramaturgię. Jesteśmy uodpornieni na
cudze nieszczęścia, niestety.
Chyba ktoś mi polał plecy zimną wodą....ale takie są
skutki głupoty W tym przypadku obojga.Dobra relacja z
wypadku
Świetnie napisany wiersz-szkoda tylko,że takie
tragicznie zakończenie dałeś.Ale jak jest on oparty na
faktch to przekazałeś bardzo dobrze.Wiersz -reportaż o
tragicznym wydzrzeniu-smutno
Dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło.
Przejmująco, a mimo, że to fakty (nie mało podobny
codziennie) to jednak słowa krzyczą i to nie
"zdumienie" lecz życie. Dobry wiersz.
Wiersz jak reportaż o tragicznym wydarzeniu.
Świetnie napisany wiersz, choć zdarzenie tragiczne.
Dla mnie jedna myśl się nasuwa. Myślmy, zanim coś
powiemy.
dobrze udokumentowane. spisałeś się na +:) pozdrawiam
ciepło
Wszystkie fakty są autentyczne
Mojemu znajomemu żona powiedziała: powieś się -
skończyło się podobnie.
Dorbre środki wyrazu zastowoswane w wierszu JEJ OCZY
JUż WYSCHłY, PRAWDA RZECZ ŚNIęTA (myślę że celowo),
ZNAK ZAPYTANIA UOSOBIłA, OBOJE ZDUMIENI żE TO JUż
KONIEC.
Te środki wyrazu tworzą z tej relacji wiersz.
DOBRA MOCNA POINTA.
Trudno pojac a jednak ...swietny reportaz...pozdrawiam
Wiktorze
Relacja niezła, szkoda że, zdarzenie tragiczne.
świetny reportaz , z nienazbyt miłego wydarzenia...
Niezła relacja, eh nie zawsze grafomanisz, fajne to:)