niby nic
nic nas nigdy nie łączyło
mimo lat niezmiennie ważnych
życie wolno się sączyło
oprócz wspólnych gratów marnych
trochę złości i zawiści
solo planów i wycieczek
rozwodzenia wspólnych myśli
i zapisów w hipotece
dużo małych wspólnych dążeń
smaków chęci i nawyków
pomyślałaś kiedyś? skądże!
tak brakuje benefisu
nigdy nic nas nie łączyło
ot i koniec opowieści
czasem krew nam coś wzburzyło
wspólne lata czas postrzępił
Komentarze (40)
połączył was czas i miejsce danej chwili
Jestem pod wrażeniem, WIELKIM:) Pozdrawiam ciepło
Ładny wiersz!
niby nic, a jednak wyszedł fajny, życiowy wiersz:)
pozdrawiam
*ekstra:)
,dużo małych wspólnych dążeń, - eksrta
Dziękuję za wizytę i komentarze, pozdrawiam :):):)
Takie życie razem a jednak osobno, każdy kroczy swoją
drogą. Ładny wiersz. Pozdrawiam :)
Dobry wiersz, skojarzył mi się z wierszem Asnyka:)
Ciekawy wiersz . Podoba mi się pozdrawiam gorąco .
między moją żoną a mną
było, jest i będzie wszystko, co dwoje chcą -
bo jo jom kohom, bo jo jom kohom, bo jo jom kohom..
Smutny, acz dobry wiersz !
( chciałoby się powiedzieć- melduję obywatelu;)
Miłego dzionka!
Pozdrawiam serdecznie!:)))
Życie...
dobry wiersz.
Przypomniałeś mi wiersz A Asnyka
Rózne scenariusze pisze nam zycie i czasem są bardzo
smutne wręcz tragiczne
Przemawia do mnie Twój wiersz
Pozdrawiam serdecznie