Nic nie trwa wiecznie
Pisany jakiś czas temu... Nie pamiętam w jakich okolicznościach...
Szybkie uderzenie serca
Lekkie westchnienie
Uśmiech
Obok mnie-Ty.
Moje szczęście...
I dreszcze...
Przy mnie-Ty.
Jeden pocałunek,
splecenie dłoni.
Daleko ode mnie-Ty.
Wzrok utkwiony w oknie,
łza na policzku.
Serce rozdarte...
Mały pluszowy miś-od Ciebie.
Dozgonna obietnica...
Suszony kwiatek...
Radosne spojrzenie,
nieodkryta tajemnica,
nadzieja...
Nic nie trwa wiecznie...
Nie wiem dlaczego ten smutek...
Komentarze (4)
Filozoficzne stwierdzenie znalazło udokumentowanie w
wierszu, słowa ubrały je w nutkę melancholii- nic nie
trwa wiecznie. ładnie.
bardzo mi się podoba, jest fajnie
napisany....Ty....fakt nic nie trwa wiecznie i chodź
to smutne napisałes to w sposób wesoły i to naj
bardziej mi się podoba!
Bo gdy miłość jest tuż przy nas i świat wydaje się
piękny a gdy daleko to jest tak jak piszesz-wzrok
utkwiony w oknie...a na policzku łzy...
nic nie trwa wiecznie... ale dobrze, że posiadamy
zdolność zapamiętywania i wspominania obrazów :)