Nic nie trwa wiecznie
Nic nie trwa wiecznie, wszystko
przemija,
Co dużym było małym się stało,
I tylko zegar godziny wybija
Jakby to jemu wciąż było mało.
Patyna me lustro starością maluje,
Ile tu spojrzeń które nie wrócą,
I dawny uśmiech który czaruje
I łzy prosto z serca które tak smucą.
Dziś skroń ma siwa czasem trawiona
Który powoli zbierać się każe,
W ostatnim oddechu ma dusza zmęczona
Mój czas i przestrzeń na zawsze wymaże.
autor
czarny63
Dodano: 2020-01-12 13:46:07
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ładnie i smutno o przemijaniu,
cóż każdemu ono pisane...
Pozdrawiam.
Czas mocarz okrutny, każdego pokona.
Pozdrawiam serdecznie :):)
Ciekawa refleksja o przemijaniu. Pozdrawiam:)
Witaj.
Zdecydowanie tak:
“Nic nie trwa wiecznie, wszystko przemija”
Podoba się wiersz, jak wszystkie Twoje.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękna melancholia. Pozdrawiam ciepło :)
Ładnie o przemijaniu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny melancholijny wiersz. Gdyby należał do mnie,
pokusiłabym się o uczynienie z niego regularnego
dziesięciozgłoskowca. Miłej niedzieli:)