nic poń (unii)
jakiś czas temu - ktoś spytał: czemuż
a ta z przeciwka jak nie chcąc słyszeć
zaraz na przekór - ze wzrokiem hieny
wdała się w podbój innych duszyczek
podróżowała gdzieś po manowcach
ziemskich, niebieskich i kolorowych;
zbierając piękno (lub dzieląc obcym)
zachwyt wykrętu czując jak wolność
o tym gdzie była i co ją niosło
jak w tajemnicy nisko ukrytej
wie tylko woda płynąca Wisłą;
jeśli podoła jej nurtem płynąć
jak czarnoksiężnik lub dobra wróżka
z ciemnej piwnicy lub z mglistej bieli
nikt nie zrozumie - też nikt nie spyta
bo któż zaufać chciałby niewiernym?
Komentarze (5)
Dziękuję
nic rzeczywiście po takiej istocie
bo skoro nikt nie może zaufać
to jak mucha cekotucha tylko krąży
wokół
Czasami tajemnica prowadzi do zguby...
Ciekawy wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy utwór ma coś w sobie co sprawia , że chce się
do niego wrócić
ciekawa ta podróżniczka.