Nic więcej
nazwij mnie strachem
podskoczę, krzyknę
nastąpię
trzęsące ręce
nic więcej, nic więcej...
nazwij mnie bólem
stanę przed, klęknę
wzkażę
cię w męcę
nic więcej, nic więcej...
nazwij mnie fałszem
obrócę, zaśmieję
zawołam
w podzięce
nic więcej, nic więcej...
nazwij mnie... miłością
ucieknę
trzymając się za serce
autor
Angelus
Dodano: 2007-04-14 18:17:57
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.