Nic za darmo
Idzie drogą młoda Kurka
wyfrunęła wprost z podwórka
I wszystkiemu tak się dziwi
czy ludzie chociaż szczęśliwi
Zobaczyła ją sąsiadka
a ma tam już swoje latka
Ale wszystko dobrze widzi
kto i z kogo czasem szydzi
Kto podpiera rankiem płoty
bo nic nie ma do roboty
Tylko piwko co dzień pije
jak naprawdę mu się żyje
Ależ Kurko co to będzie
miałaś siedzieć dziś na grzędzie
Jestem jeszcze bardzo młoda
co najlepsze to swoboda
Wkrótce pozostaniesz kurą
a czy kogut będzie górą
Wiesz to teraz inne czasy
każdy potrzebuje kasy
Możesz i ty zostać górą
gdy pieniądze na cię sfruną
Jak mam dużo ich zarobić
komu i jak będę szkodzić
Musisz szefa przekabacić
wtedy będzie dobrze płacić
Dziś nastały takie czasy
że za darmo nie ma kasy
Nie chcę takiej ciemnej kasy
to nie pojedziesz na wczasy
Trudno wrócę więc na grzędę
uczciwie pracować będę
Komentarze (22)
Bardzo dla ironii od TOMasha:))
Takie życie , nic łatwo nie przychodzi.
Pozdrawiam.
:)
Chociaż jedna uczciwa w kurniku była ...nawet z
kogutem się nie zabawiła. Świetna bajka.Pozdrawiam
serdecznie.
Bajeczka z dobrym morałem. Pozdrawiam cieplutko:)
dowcipnie i pouczająco
bez pracy nie ma kołaczy
miłego wieczoru;)