Nici z miłości
Powiedziałeś, że mnie kochasz,
nie kochałeś.
Zadzwoniłeś, że przyjeżdżasz,
nie byłeś.
Przyrzekałeś wierność,
nie wytrwałeś.
Obiecywałeś cacanki,
kłamałeś.
Powiedziałam, że Cię kocham,
kochałam.
Powiedziałam, będę czekać,
czekałam.
Mocno w Ciebie wierzyłam,
prawdę mówiłam.
Zadzwoniłeś znowu,
nawet się nie złościłam.
Teraz nie czekam,
już się rozmyśliłam!
Komentarze (15)
warto czekać
hehe:)
Ileż to można czekać, na niesłownego człowieka?
Pozdrawiam!
Nici z miłości! i dobrze!
Miłego wieczoru Tereniu:)
Kochasz nadal,
na pewno kochasz :)
Pozdrawiam.
Tereniu i nie odpuszczaj
pozdrawiam :))
Tylko tak mówiłaś żartem... Dobry żart jest tynfa
wart,a on,albo ty znów uparta... Zabawa w miłość.
Pozdrawiam
I bardzo dobrze:-) :-) . Tak trzymaj Tereniu:-) .
Miłego
Nie czekaj, pozdrawiam
masz rację Teresko nie czekaj ....
pozdrawiam - dzięki za miłe słowa u mnie ;-)))
Niestety, miłość czasami się spóźnia...
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak w piosence Igi Cembrzyńskiej:
"Powiedziałam, że do ciebie przyjdę,
nie przyszłam.
Powiedziałam, że za ciebie wyjdę,
nie wyszłam.
Powiedziałam, że nie umiem zdradzić,
umiałam"
Mam nadzieję, że Ty Tereniu nie żartujesz i nie
zmienisz swojego postanowienia:)
Pozdrawiam serdecznie:):):)
i słusznie :-)
I słusznie Teresko:-)))
Przyznaje racje, nie czekaj...pozdrawiam :)