***Nie bronię***
Podobno łabędzie kochają tylko raz na całe życie...
Zimne serce
a ciepło mi jak nigdy
żar w oczach płonie
ogrzewa chłodne dłonie
nie bronię
Miały być ogrzane przez ciebie
ogrzał je ciebie brak
Samotne noce
a śpię spokojnie
sen w gwiazd koronie
całuje moje skronie
nie bronię
Miałam zasypiać przy tobie
uśpił mnie ciebie brak
Pusta dusza
a tak mi beztrosko
patrzę świadomie
jak smutek gdzieś tonie
nie bronię
Miałeś być moim szczęściem
uszczęśliwił mnie ciebie brak
Znudziło mi się bycie łabędziem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.