*nie chcę *
obudzona nagłymi krzykami zwątpienia,
wydzierającymi się z mego serca...
bo ja wiem w końcu,że... nic nie wiem...
dziś jestem znowu smutna mimo pięknego
słońca...
tak bardzo chciałabym byś mnie pokochał,
nawet mój krzywy nosek... no i te moje
piegi...
i moje oczy zielone jak u kota...
czy to możliwe..nie wiem...chcę byś tu
został...
nie chcę już czasu, co leczy rany,
nie chcę już smutku co łamie głos,
ale czy to ważne,
bo mimo deklaracji pojawia sie to co noc...
"chciałam no cóż być może, lecz gdy ktoś chce zbyt długo i zbyt mocno zwykle nie dostaje wcale"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.