Nie dajmy się zimie, poeci!
Prognozy pogody straszą minusem
Tak wielkim, jak pas startowy
A ja od lat w komitywie z plusem
Myśl taką wbiłem do głowy
Napiszmy wiersze, zawartość których
Będzie nam serca rozgrzewać
Niech będą dla nas jak C.O. rury,
.. kominkiem z zapasem drzewa...
Jak mufka ciepła przez Babcię dana
Jak dotyk lnianej podusi
I jak milczenie budzika z rana
„Do pracy iść dzisiaj nie
musisz”
Więc przeciw zimie siły wspólnymi
Spisek zawiążmy tajny
Protestem wspólnym rzecz załatwimy
Na złość zimie lody roztajmy!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.