Nie dla mnie...
Nie dla mnie złota aureola,
laur i miejsce w loży świętej,
ja już tam ziemski padół wolę,
grunt pod nogami, to jest szczęście.
Ponad niebiańskie dobrobyty;
nektar, ambrozję, ptasie mleko
milsze mi jabłka w sianie skryte
w nich zapach wiosny niedalekiej.
Ławeczka w sadzie, tuż przy ścianie
i stopy bose w trawie gęstej,
i z najmilszymi obcowanie
lepsze, niż obcowanie świętych.
(No comment :(
Komentarze (18)
mnie też milsze "jabłka w sianie skryte,
zapach wiosny niedalekiej,
ławeczka w sadzie,
stopy bose w trawie gęstej,
i z najmilszymi obcowanie " W pełni popieram taka
filozofię życia. Przepiękny wiersz!
Masz dobre podejście do życia. Szczęścia powinniśmy
szukać blisko, podobno można je znaleźć nawet w
ziarnku piasku. Bardzo podoba mi się fragment o
jabłkach skrytych w sianie.
dobrze ze doceniasz świat, i opisujesz go z dobrej
strony. Co spowodowalo ze wolisz ziemski padół? nad
tym mozna sie zastanowic, ale nad swiatem tez. Dobry
wiersz, widac ze zasłużone zielone piórka.