...Nie odczytam się dalej...
...znacie już to?...
Resztki sił,
tych pozostałych
uciekają.
Tak trudno
jest widzieć
świat
w trzeźwym blasku
niebieskich oczu..
Siła uchodzi z ciała,
powoli odmawia
posłuszeństwa
myślom nakazującym.
Podajcie butelkę...
Nie ma nikogo...
A gdyby tak
pozostać
przedłużyć
ten stan
upojenia ciała,
przerażających myśli,
dręczących wspomnień,
beznadziejnej wizji
przyszłości?
Bo cóż się jeszcze
może stać??
Kogóż spotkać
ciekawego mi przyjdzie?
Co się jeszcze może stać,
czego do tej pory
nie doświadczyłam?
I teraz
Takie powolone
Zejście...
Nie odczytam się dalej...
Wybaczcie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.